Robert Lewandowski zaczął spotkanie z Eintrachtem od strzału w poprzeczkę (11. minuta). Później też miał swoje okazje, ale został też solidnie poturbowany. W 35. minucie przez Martina Hintereggera, który wystawiając rękę, mocno trafił Polaka w twarz, za co zobaczył żółtą kartkę.
Lewandowski przez dwie minuty leżał na murawie, ale na szczęście wstał o własnych siłach, choć z plastrem pod okiem, gdzie miał rozcięcie. I chwilę później mógł dla Bayernu zdobyć drugą bramkę (pierwszą w 17. minucie zdobył Leon Goretzka), ale uderzył obok słupka. Ale to, co nie udało się jemu, udało się Thomasowi Muellerowi, który tuż przed przerwą podwyższył na 2:0.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .