- Już od dłuższego czasu rozmawiamy z Borussią o nowym rocznym kontrakcie. Takiego chcę i ja, i klub. A w czerwcu 2021 będę się już pakował na powrót z Niemiec do Polski - mówił Sport.pl Łukasz Piszczek, obrońca Borussii Dortmund. W środę miał podpisać nową umowę z niemieckim klubem.
"Sport Bild" informuje, że Piszczek doszedł do porozumienia z klubem i przedłużył kontrakt. Zgodnie ze słowami Polaka ma teraz obowiązywać do końca czerwca 2021 roku. Borussia oficjalnie nie potwierdziła jeszcze tej informacji. - Wcześniej mówiłem, że do 2020 jestem w stanie grać na takim poziomie, żeby nie mieć do siebie pretensji. Tak oceniałem w 2018, gdy negocjowałem obecnie obowiązujący kontrakt, gdy jeszcze grałem w reprezentacji. Ale przez te dwa lata, gdy już nie gram w kadrze, mam w roku dużo więcej czasu, by się pozbierać fizycznie i psychicznie - mówił nam Piszczek.
Piszczek nie myśli o tym, czy za rok mógłby przedłużyć kontrakt o jeszcze jeden rok. Ma już jednak plany na przyszłość. - Zakładam, że w czerwcu 2021 będę się pakował na powrót do Polski. Mam tu swoje sprawy i plany związane z moją akademią piłkarską w Goczałkowicach, z LKS Goczałkowice, w którym chciałbym trochę pograć - stwierdził. Łukasz Piszczek trafił do Borussii Dortmund w 2010 roku z Herthy Berlin. W obecnym sezonie Bundesligi w 21 meczach zdobył jednego gola i zaliczył trzy asysty.
Przeczytaj także: