W 39. minucie spotkania Neven Subotić kopnął w polu karnym Leona Goretzkę, a Bayern Monachium dostał rzut karny. Podszedł do niego oczywiście Robert Lewandowski, który swoim naskokiem zmylił Rafała Gikiewicza (który starał się wyczekać go do końca i rzucił się nawet w dobrą stronę), strzelając pierwszego gola w tym spotkaniu.
Dla Lewandowskiego był to już 26. gol w tym sezonie Bundesligi (w 24. meczu) i 40. w tym sezonie w 34. spotkaniu. Oprócz tego ma jeszcze pięć asyst. W klasyfikacji strzelców ligi niemieckiej ma już pięć trafień przewagi nad drugim Timo Wernerem (RB Lipsk, 21 goli) i aż 12 bramek więcej od Jadona Sancho (Borussia Dortmund, 14 goli). A dla Lewandowskiego ten gol oznacza, że już w piątym sezonie z rzędu strzela ponad 40 goli!
Bayern Monachium po zwycięstwie ma 58 punktów i jest liderem - ma cztery punkty przewagi nad drugą Borussią Dortmund, sześć nad Borussią Moenchengladbach i siedem nad RB Lipsk.