Rekord Tomasza Hajty jest zagrożony. Może zniknąć z historii Bundesligi

Tomasz Hajto do dzisiaj pozostaje rekordzistą Bundesligi pod względem liczby otrzymanych żółtych kartek w jednym sezonie Bundesligi. W bieżących rozgrywkach jego wynik może pobić Klaus Gjasula. Piłkarz Paderborn już trzynaście razy był upominany żółtymi kartkami przez arbitra i brakuje mu zaledwie czterech, aby zdetronizować byłego obrońcę Schalke.

Tomasz Hajto w Bundeslidze wystąpił w ponad 200 meczach. Bronił barw Duisburga, Schalke Gelsenkirchen i 1. FC Nuernberg w latach 1997-2005. W sumie w swojej karierze polski obrońca był upomniany aż 73 razy żółtymi kartkami w lidze niemieckiej

Zobacz wideo Borussia Dortmund zdemolowała Schalke w derbach! Zobacz gole

Niechlubny rekord Tomasza Hajty z Bundesligi może zostać pobity!

W MSV Duisburg w 28 meczach otrzymał aż 16 razy żółtą kartką w sezonie 1998/99, co do dzisiaj pozostaje rekordem ligi niemieckiej. Po ponad 20 latach osiągnięcie Hajty może pobić inny piłkarz Bundesligi. Klaus Gjasula z Paderborn w sobotnim starciu z Fortuną Duesseldorf już 13 raz w tym sezonie obejrzał żółtą kartkę. Oznacza to, że brakuje mu zaledwie czterech, aby wymazać z tabeli ponad 20-letnie niechlubne osiągnięcie należące do Hajty. 

Albańczyk gra na pozycji defensywnego pomocnika. Żółtą kartką jest upominany średnio w co drugim meczu (0,56). Do zakończenia rozgrywek Gjasuli pozostało jeszcze 8 spotkań, ale w przypadku 15. żółtej kartki w sezonie będzie musiał opuścić jeden mecz. Co ciekawe, absolutnym rekordzistą Bundesligi jest Stefan Effenberg. Niemiec w 370 spotkaniach obejrzał aż 109 żółtych i trzy czerwone kartki. 

Przeczytaj także:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .

Więcej o:
Copyright © Agora SA