W sobotę po ponad dwóch miesiącach przerwy niemiecka Bundesliga wróciła do gry (i to jako pierwsza z czołowych lig europejskich). Największe zainteresowanie na świecie wzbudziło spotkanie Borussii Dortmund z Schalke, które skończyło się pogromem (4:0). Walczące o mistrzostwo RB Lipsk tylko zremisowało 1:1 z Freiburgiem, a Hertha Berlin Krzysztofa Piątka pokonała na wyjeździe Hoffenheim aż 3:0 (choć Piątek spędził na boisku zaledwie 12 minut).
W ostatnim sobotnim spotkaniu Eintracht Frankfurt gościł na własnym boisku walczącą o miejsce w czołówce Borussię Moenchengladbach. Goście mieli iście piorunujący start - już w pierwszej minucie gola strzelił Alassane Plea, a w 7. minucie wynik podwyższył Marcus Thuram. W 72. minucie gola na 3:0 z rzutu karnego strzelił Ramy Bensebaini, a honorowego gola dla gospodarzy strzelił Andre Silva (81. minuta).
Na największe uznanie zasługuje jednak sytuacja z 84. minuty. "Źrebaki" wyprowadziły kapitalną akcję, dzięki czemu trzech piłkarzy Borussii znalazło się naprzeciwko Martina Hintereggera, który samotnie strzegł bramki gospodarzy. Jonas Hofmann nie podawał piłki swoim kolegom, tylko zdecydował się na uderzenie... a piłkę jakimś cudem zdołał wybić Hinteregger!
Zobacz niesamowitą interwencję Hintereggera:
Dzięki zwycięstwu Borussia Moenchengladbach awansowała na 3. miejsce w tabeli (52 pkt), wyprzedzając RB Lipsk (51 pkt). Borussia Dortmund jest druga z 54 pkt, a liderem jest Bayern Monachium, który ma 55 pkt i spotkanie z Unionem Berlin do rozegrania. Za to Eintracht zajmuje dopiero 13. miejsce z 28 pkt.
