Borussia Dortmund zdemolowała Schalke w derbach! Niespodzianka w Lipsku

Borussia Dortmund pokonała 4:0 Schalke 04 Gelsenkirchen w pierwszym meczu po wznowieniu rozgrywek Bundesligi. W 29. minucie pierwszego gola po powrocie niemieckiej ligi strzelił Erling Braut Haaland. W pozostałych meczach zaskoczenie wywołał remis i strata punktów RB Lipsk.

Bundesliga wróciła, a pierwszym znakomitym daniem w dniu wznowienia rozgrywek miały być derby Zagłębia Ruhry. Mecz pomiędzy Borussią Dortmund i Schalke 04 zapowiadano od dawna. Nikt nie spodziewał się jednak, że będą one tak jednostronne.

Zobacz wideo Borussia Dortmund zdemolowała Schalke w derbach! Zobacz gole

Derby Zagłębia Ruhry dla Borussii Dortmund. Zdecydowane zwycięstwo z Schalke

Gospodarze dominowali i tworzyli sobie sytuację od początku spotkania, ale na pierwszego gola trzeba było poczekać do 29. minuty. Wtedy podanie z prawego skrzydła od Juliana Brandta wykorzystał Erling Braut Haaland, który zdobył swojego dziesiątego gola w tym sezonie Bundesligi. Była to także pierwsza bramka po wznowieniu rozgrywek. Wynik na 2:0 tuż przed przerwą podwyższył Raphael Guerreiro.

Drugą połowę piłkarze z Dortmundu rozpoczęli jeszcze lepiej. Już w 48. minucie po świetnej akcji duetu Erling Braut Haaland-Thorgan Hazard, Belg pewnym i dokładnym uderzeniem, pokonał bramkarza Schalke, Makrusa Schuberta i zdobył trzeciego gola dla gospodarzy. W 63. minucie dublet skompletował Raphael Guerreiro i ustalił wynik spotkania na 4:0.

RB Lipsk stracił punkty. Tylko 15 minut dla Krzysztofa Piątka

W pozostałych meczach największą niespodzianką jest z pewnością remis RB Lipsk z Freiburgiem. W 34. minucie goście prowadzili dzięki bramce Manuela Gulde, ale w 77. minucie wyrównanie zapewnił drużynie z Lipska Yussuf Poulsen. Dużo działo się w końcówce, gdy nie uznano drugiego gola dla Freiburga. Robin Koch był jednak na spalonym. RB Lipsk stracił tym samym ważne punkty.

W pozostałych meczach Fortuna Duesseldorf zremisowała bezbramkowo z SC Paderborn, Augsburg przegrał 1:2 z Wolfsburgiem, a Hertha pokonała na wyjeździe 3:0 Hoffenheim. W tym ostatnim meczu 15 minut rozegrał Krzysztof Piątek. Polak był nawet bliski asysty, ale Hertha w końcówce nie wykorzystała kluczowych okazji.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.