Haaland jest jednym z najgorętszych nazwisk na liście transferowej. W swoich szeregach chciałyby go mieć m.in. Real Madryt i Manchester United. Młody Norweg przed pandemią koronawirusa robił furorę najpierw w barwach Red Bulla Salzburg, a od stycznia strzela gole dla Borussii Dortmund. Władze niemieckiego zespołu postanowiły podać cenę, za jaką mogłyby go w przyszłości sprzedać do innego topowego zespołu.
Borussia Dortmund zakomunikowała Realowi Madryt i Manchesterowi United, że rozważy sprzedaż 19-latka za co najmniej 150 milionów euro. Francuski portal le10sport.com donosi, że niemiecki zespół podyktował tak astronomiczną kwotę jego wykupu, aby odstraszyć zainteresowanie innych gigantów europejskiego futbolu.
Haaland w kontrakcie z Borussią ma zawartą klauzulę, która pozwala mu opuścić klub za jedyne 68 milionów funtów, ale zacznie ona obowiązywać dopiero od 2021 roku. Sam Norweg w środę powiedział, aby nie przywiązywać uwagi do medialnych spekulacji wokół jego osoby. - Skupiam się tylko na swoich występach, a nie na plotkach. Jestem skoncentrowany tylko na swojej pracy i ulepszaniu jej każdego dnia. Widzę, że dbając o wszystkie detale, uczę się coraz więcej i staram się być w jak najlepszej formie - stwierdził Haaland, cytowany przez portal express.co.uk.
Haaland od momentu przyjścia do Borussii w 8 meczach strzelił aż 9 goli i zanotował dwie asysty we wszystkich rozgrywkach. Bundesliga wznawia rozgrywki już 16 maja, a pierwszym rywalem ekipy Haalanda będzie Schalke Gelsenkirchen (początek w sobotę o 15:30). Po 25 kolejkach ligi niemieckiej Borussia Dortmund zajmuje drugie miejsce w tabeli z 51 punktami i stratą czterech do prowadzącego Bayernu Monachium.
Przeczytaj także: