Hummels był gościem Felixa Lobrechta i Tommiego Schmitta w podcaście "Gemischtes Hack". Jednym z poruszonych wątków była aktywność sportowców w mediach społecznościowych. Piłkarz negatywnie podchodzi przede wszystkim do Tik Toka. - Jak patrzę na wszystkich sportowców, których uważam za znakomitych, wrzucających te swoje porąbane filmiki na Tik Toka, to powoli tracę do nich szacunek. To się robi żałosne - powiedział Niemiec cytowany na Twitterze przez dziennikarza Eleven Sports, Tomasza Urbana.
Do użytkowników Tik Toka dołącza coraz więcej gwiazd sportu, w tym niedawno choćby Robert Lewandowski. Jego filmiki obejrzano już prawie 50 milionów razy, a to, dlaczego zawodnik Bayernu Monachium założył konto w aplikacji, tłumaczył w swoim tekście dziennikarz Sport.pl, Piotr Majchrzak. - To jest przede wszystkim zwiększanie zasięgów i próba zdobycia nowego targetu. Robert Lewandowski jest największy na polskim Facebooku i Instagramie. Dlaczego ma nie być największy na TikToku? To nie jest dla niego problem. Faktem jestem to, że obecne stawki reklamowe na TikToku są najniższe, ale to się zmieni - mówi w rozmowie ze Sport.pl Wojciech Kardyś, ekspert ds. komunikacji internetowej.
Mats Hummels i Robert Lewandowski grali ze sobą zarówno w Borussii Dortmund w latach 2010-2014, jak i Bayernie Monachium od 2016 do 2019 roku. Niemiec w tym sezonie Bundesligi w 23 występach zdobył jednego gola i trzy razy asystował, a polski napastnik strzelał 25 razy i podobnie jak Niemiec, zaliczył trzy asysty.
Przeczytaj także:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .