Rozjuszony Rafał Gikiewicz po odpadnięciu z Pucharu Niemiec: To skandal

Union Berlin przegrał z Bayerem Leverkusen 1:3 w ćwierćfinale Pucharu Niemiec w bardzo dramatycznych okolicznościach. Po zakończeniu spotkania Rafał Gikiewicz, bramkarz zespołu ze stolicy Niemiec, w bardzo ostrych słowach skrytykował postawę swoich kolegów.

Beniaminek Bundesligi był bardzo bliski sprawienia ogromnej niespodzianki w ćwierćfinale DFB Pokal w wyjazdowym spotkaniu z Bayerem Leverkusen. Po pierwszej połowie prowadził 1:0 po golu Marcusa Ingvartsena. W 71. minucie Christopher Lenz został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką, która miała bardzo duży wpływ na przebieg tej konfrontacji. Po wyrzuceniu z boiska piłkarza Unionu, gospodarze zdobyli aż trzy gole, w tym dwa w ostatnich pięciu minutach, eliminując ostatecznie zespół ze stolicy Niemiec z dalszej rywalizacji.

Zobacz wideo Gikiewicz zatrzymał pseudokibiców Unionu

Rafał Gikiewicz zrugał swoich kolegów po porażce

Po meczu polski bramkarz Unionu Berlin, w bardzo ostrych słowach zaatakował piłkarzy ze swojego zespołu w rozmowie z portalem sport1.de.

- Do momentu czerwonej kartki rozgrywaliśmy bardzo dobry mecz. Następnie się załamaliśmy i pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele. Źle się broniliśmy. Wszystkie trzy gole straciliśmy, jak byśmy byli w przedszkolu. To jest nie do zaakceptowania, zwłaszcza zachowanie przy bramce na 1:2. Można przegrać, ale nie w taki sposób. To skandal - grzmiał Rafał Gikiewicz.

W półfinałach Pucharu Niemiec, poza Bayerem Leverkusen zagra również Bayern Monachium, Eintracht Frankfurt i sensacyjnie, czwartoligowe 1.FC Saarbruecken.

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Aplikacja Football LIVEAplikacja Football LIVE Sport.pl


.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.