Alexander Nouri był do tej pory asystentem Juergena Klinsmanna, który niespodziewanie zrezygnował z pracy. Wobec tego władze Herthy Berlin zdecydowały się na powierzenie zespołu Nouriemu, który do tej pory prowadził czwartoligowy Oldenburg, rezerwy i pierwszy zespół Werderu Brema oraz FC Ingolstadt.
Problem w tym, że 40-letni trener zupełnie nie poradził sobie zarówno w Werderze, jak i w Ingolstadt. Ten pierwszy zespół prowadził w 43 meczach, zdobywając średnio ok. 1,30 punktów, natomiast w ośmiu spotkaniach w drugoligowym Ingolstadt jego ekipa zdobywała średnio... 0,38 punktów. To wtedy Nouri zaczął swoją koszmarną serię 21 spotkań bez wygranej - ostatnie zwycięstwo odniósł w Werderze, który 27 kwietnia 2017 roku pokonał Herthę 2:0. Od tej pory ekipy Nouriego zanotowały 8 remisów i 13 porażek.
Jedynym celem Herthy na ten sezon jest utrzymanie, w czym ma pomóc transfer Krzysztofa Piątka. Berlińczycy zajmują 14. miejsce w tabeli z 23 punktami po 21 kolejkach - mają sześć punktów przewagi nad 16. i 17. miejscem (to pozycje kolejno barażowa i spadkowa). W sobotę Piątek i jego koledzy będą mogli poprawić swój dorobek, jako że zagrają na wyjeździe z ostatnim Paderbornem.