Już kilka miesięcy temu FIFA zdecydowała, że podczas Klubowych Mistrzostw Świata rywalizować będą aż 24 drużyny. Nowy format turnieju ma zadebiutować w 2021 roku. W ośmiu grupach miałyby grać po trzy drużyny, a zwycięzcy awansowaliby do fazy pucharowej. Europa otrzyma osiem miejsc. Cztery z nich zajmą zwycięzcy Ligi Mistrzów w latach 2018 (Real Madryt), 2019 (Liverpool) oraz dwóch kolejnych edycji. Pozostałe miejsca zajmą drużyny, które są najwyżej sklasyfikowane w klubowym rankingu UEFA.
Zobacz piękny trik Roberta Lewandowskiego [WIDEO]
Nawet jeśli Bayern nie zdobędzie LM, to i tak - zdaniem "ZDF" - jest już pewny gry w nowym turnieju. Obecnie zajmuje w tym rankingu trzecie miejsce, za Realem i Barceloną. Według informacji niemieckiej stacji telewizyjnej, uczestnicy Klubowych Mistrzostw Świata oprócz prestiżu mogą liczyć na gigantyczne pieniądze. 50 milionów dolarów ma być kwotą gwarantowaną dla każdego zespołu, z kolei triumfator ma zgarnąć aż 115 mln dolarów premii za zwycięstwo.
Bayern Monachium po 21 kolejkach jest liderem Bundesligi - ma 43 punkty i wyprzedza RB Lipsk o jeden punkt. Robert Lewandowski, autor 22 goli, jest najlepszym strzelcem, wyprzedzając drugiego Timo Wernera (RB Lipsk) o dwa trafienia.