21 spotkań we wszystkich rozgrywkach rozegrał w tym sezonie Rafał Gikiewicz. Bramkarz Unionu Berlin sześć razy zachował w nim czyste konto, a za wiele występów otrzymywał bardzo dobre oceny. Jego solidną grę zauważył selekcjoner reprezentacji Polski, który 32-latka powołał na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Macedonią Płn. (1:0) i Izraelem (4:0). W żadnym z nich Gikiewicz jednak nie zagrał.
Dobrą grę Gikiewicza dostrzegł zresztą nie tylko Jerzy Brzęczek. Zdaniem dziennikarza Eleven Sports, Tomasza Urbana, bramkarz Unionu Berlin, którego aktualny kontrakt kończy się w czerwcu bieżącego roku, przyciągnął zainteresowanie kilku klubów z Włoch, a także innych niemieckich zespołów. U siebie chce go także jedna z mocniejszych drużyn holenderskich.
W programie "Bundestruck" na YouTube Urban wyjawił również, że propozycję nowego kontraktu dla Gikiewicza szykują też władze Unionu Berlin. Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie Polakiem, może im być jednak trudno go zatrzymać.