Zakpili z Lewandowskiego. Twórca transferu Polaka celnie ich skontrował. Miał mocne argumenty

Bayern Monachium przegrał z Bayerem Leverkusen, a Robert Lewandowski zmarnował kilka świetnych okazji. Oficjalny profil na Twitterze klubu z Leverkusen strollował Polaka po meczu. Odpowiedział mu menedżer od transferu Lewandowskiego, wbijając szpilkę.

Bayern Monachium oddał w sobotę 20 strzałów na bramkę Bayeru Leverkusen, ale albo Serge Gnabry i Robert Lewandowski marnowali świetne okazje, albo kapitalnie bronił Lukas Hradecky. Mistrzowie Niemiec przegrali w Monachium 1:2 w 13. kolejce ligi niemieckiej.

Zobacz, jak Lewandowski marnował sytuacje w meczu z Bayerem Leverkusen:

Zobacz wideo

Bayer śmieje się z Lewandowskiego, a jego agent wbija szpilkę

- Muszę to wyznać. Jestem uzależniony od strzelania goli - napisał polski napastnik po czterech golach w meczu Ligi Mistrzów z Crveną zvezdą Belgrad. Bayern wygrał go 6:0, a Lewandowski był komplementowany praktycznie we wszystkich światowych mediach. Teraz ten wpis wykorzystał Bayer Leverkusen. - Możemy pomóc to wyleczyć - napisał podając dalej wpis napastnika Bayernu Monachium.

Na ten komentarz Bayeru zareagował Maik Barthel - agent, który pośredniczył w transferze Lewandowskiego do Bundesligi. - Wspominaliśmy już, że scouting Bayeru uznał, że ten napastnik nie nadaje się do Bundesligi i zrezygnował z transferu? Ale śmiejcie się dalej - napisał Barthel. 

W lipcu 2010 roku Lewandowski przeniósł się z Lecha Poznań do Borussii Dortmund. Cztery lata później został piłkarzem Bayernu Monachium.

Więcej o:
Copyright © Agora SA