Media: Decyzje Kovaca prawie skończyły się żenadą. Kibice mogli przecierać oczy ze zdziwienia

- To było rozczarowujące i smutne - powiedział Thomas Mueller, bohater Bayernu Monachium, o starciu jego drużyny z VFL Bochum w 1/16 finału Pucharu Niemiec. Mistrzowie kraju awansowali do kolejnej rundy, ale zrobili to w bardzo słabym stylu.
Zobacz wideo

Bayern Monachium awansował do 1/8 finału Pucharu Niemiec, ale Bawarczycy z pewnością nie spodziewali się tak trudnej przeprawy. Jeszcze do 83. minuty przegrywali 0:1 z drugoligowym VFL Bochum, strzelając dwa gole dopiero w samej końcówce.

Niemiecki Eurosport pisze jasno: rotacje Niko Kovaca prawie skończyły się żenadą. - Fani Bayernu Monachium mogli przecierać oczy ze zdziwienia, gdy zauważyli wyjściową jedenastkę: Robert Lewandowski na ławce? Polak wychodził w podstawowym składzie w ostatnich 23 meczach o stawkę - piszą Niemcy zauważając, że na ławce usiedli również Thomas Mueller oraz Philippe Coutinho. Szybko się okazało, że bez tej trójki siła ofensywna mistrzów Niemiec znacznie maleje.

Piłkarze i trener Bayernu Monachium niezadowoleni po swoim występie

- Przez 60 minut nie pokazywaliśmy tego, co potrafimy. Wiele niedokładnych podań to dla mnie zagadka, to musi mieć związek z podejściem do tego spotkania - powiedział Niko Kovac. Eurosport zauważa, że Bayern został uratowany w dużej mierze przez Kingsleya Comana, który asystował przy zwycięskim golu Muellera w 89. minucie. 

- Po prostu napiszcie "FC Bayern" w tytule i nie piszcie nic więcej, zostawcie puste pole. Nie musicie niczego dodawać - mówił do dziennikarzy po spotkaniu Manuel Neuer, krytykując postawę mistrzów Niemiec. - Nie tego można było oczekiwać od Bayernu. To było rozczarowujące i smutne - powiedział o spotkaniu Mueller.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.