14 - tyle punktów w pierwszych sześciu kolejkach niemieckiej Bundesligi zdobył Bayern Monachium. Mistrzowie Niemiec prowadzą w ligowej tabeli z punktem przewagi nad RB Lipsk, Freiburgiem, Schalke, Borussią Moenchengladbach oraz Bayerem Leverkusen.
Dla Bawarczyków, poza obroną mistrzowskiego tytułu, będzie nawiązanie walki o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W tych rozgrywkach Bayern ostatni raz triumfował w 2013 roku, a od tamtej pory ani razu nie zagrał w finale, czterokrotnie dochodząc do półfinału.
Były zawodnik Bayernu oraz reprezentacji Niemiec, Stefan Effenberg, nie uważa, by ta sytuacja miała zmienić się w tym sezonie. Mimo że latem do Bayernu trafili m.in. Lucas Hernandez, Benjamin Pavard, Ivan Perisic czy Philippe Coutinho, to były pomocnik mistrzów Niemiec uważa, że zespół stracił na jakości.
- Wiem, mają Coutinho i Perisicia, ale mimo wszystko są gorsi niż na przykład Arjen Robben i Franck Ribery w topowej formie. Bayern stracił jakość - powiedział Effenberg, w rozmowie z "Kickerem". - Inne kluby nie grają tak dobrze w pucharach jak Bayern, więc ta różnica jeszcze nie jest widoczna, ale ciągle wg mnie Liverpool, Manchester City, Barcelona czy Juventus są przed klubem z Monachium - dodał.
W fazie grupowej Ligi Mistrzów Bayern gra z Crveną zvezdą, Olympiakosem oraz Tottenhamem. To właśnie londyńczycy będą rywalem mistrzów Niemiec we wtorkowy wieczór. Początek spotkania o godzinie 21:00.
Robert Lewandowski pobił kolejny rekord! Zobacz bramkę Polaka z meczu przeciwko Paderborn