Półtora tygodnia temu Borussia Dortmund rozegrał sparing z Udinese (4:1), który dla klubowej telewizji wicemistrzów Niemiec komentowali Norbert Dickel i Patrick Owomoyela. Obaj to byli piłkarze BVB oraz byli reprezentanci Niemiec. Podczas meczu towarzyskiego Borussii z Udinese pozwolili sobie na żarty z piłkarzy włoskiej drużyny, za co zostali ukarani przez klub z Zagłębia Ruhry.
Jednym z obecnych piłkarzy Borussii jest Łukasz Piszczek, który wyjaśnił nam, czy jego powrót do reprezentacji Polski jest możliwy:
Jako komentatorzy Dickel i Owomoyela przekręcali dla żartu nazwiska zawodników rywali. Kevin Lasagna za każdym razem nazywany był przez nich "lasagne", a z Ignacio Pussetto zrobili "Ignacio Prosecco". W dodatku pod koniec relacji zaczęli naśladować sposób mówienia Adolfa Hitlera.
- Ich próba bycia zabawnym wyszła zupełnie źle. Była absolutnie nie na miejscu i takie wypowiedzi nie są przez nas akceptowane - powiedział jeden z przedstawicieli Borussii w rozmowie z niemieckimi mediami.
Niemiecki klub nie poinformował, w jaki sposób ukarał komentatorów. Przekazano jedynie, że Dickel i Owomoyela zostali odsunięci od komentowania meczów Borussii. W ostatnią sobotę ekipa z Dortmundu wygrała mecz o Superpuchar Niemiec z Bayernem Monachium (2:0).