Fortuna zmieniła swój plan. Ma sposób na zatrzymanie Dawida Kownackiego

Dawid Kownacki prawdopodobnie zostanie w Fortunie Duesseldorf na kolejny sezon. Niemiecki klub na razie nie wykupi polskiego napastnika z Sampdorii, co planował jeszcze niedawno, ale chce przedłużyć jego wypożyczenie.

Cztery bramki w dziesięciu spotkaniach - to dorobek Dawida Kownackiego w Fortunie Duesseldorf. Dorobek, który wystarczył do tego, by niemiecki klub podjął decyzję o przedłużeniu współpracy z polskim napastnikiem. Początkowo chciał go wykupić na stałe z Sampdorii, ale takie działanie na razie uniemożliwia kwota, jakiej włoski klub oczekuje za 22-latka.

Zobacz wideo

Niedawno wydawało się, że Fortuna na stałe wykupi Kownackiego. Transfer definitywny uniemożliwia jednak zaporowa cena, jaką przedstawili szefowie Sampdorii. Wynosi ona 12 mln euro, tyle, ile Fortuna nigdy nie zapłaciła za żadnego zawodnika. Bardzo prawdopodobne, że nie zapłaci i tym razem, co nie oznacza, że Kownackiego w Bundeslidze w przyszłym sezonie nie zobaczymy. Świadczą o tym słowa Friedricha Funkela, trenera zespołu polskiego napastnika. - Kownacki może stać się bardzo ważnym graczem w następnym sezonie. Mam nadzieję, że kolejne wypożyczenie jest możliwe - przyznał 65-latek w rozmowie z "Bildem".

Aktualny kontrakt Kownackiego z Sampdorią obowiązuje do czerwca 2022 roku. Możliwe, że po kolejnym rocznym wypożyczeniu włoski klub zdecyduje się sprzedać go za mniejsze pieniądze. Reprezentant Polski sam wielokrotnie mówił o tym, że w Duesseldorfie chciałby zostać na dłużej. - To dla mnie dobry klub - przyznaje 22-latek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.