Bayern Monachium na dwie kolejki przed końcem sezonu ma cztery punkty przewagi nad drugą Borussią Dortmund. Jak donosi "Bild", od sezonu 1995/1996 każdy, kto miał taką przewagę punktową po 32. kolejkach, wygrywał Bundesligę. Bawarczycy mogą w tym sezonie zdobyć dublet, bo czeka ich jeszcze finał Pucharu Niemiec, w którym zmierzą się RB Lipsk. Sezon nie jest jednak idealny. Dużym rozczarowaniem była postawa Bayernu w Lidze Mistrzów, gdzie Liverpool wyeliminował ich już w 1/8 finału.
- Gdy oglądałem mecze Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy i zobaczyłem, jaka tam jest walka, a potem oglądałem Bayernu Monachium, to czasem miałem wrażenie, że patrzyłem na drużynę oldbojów im. Uwe Seelera [Niemiec był gwiazdą niemieckiej piłki w latach 60.] - powiedział Beckenbauer, którego cytuje portal sport1.de.
I dodał: - To rozpieszczona drużyna. Przyzwyczajona do sukcesów.
Do krytyki legendy Bayernu odniósł się Joshua Kimmich. - Pan Beckenbauer był wielkim zawodnikiem i wielkim trenerem. Jeśli tak to widzi, to trudno z nim dyskutować. W wielu meczach daliśmy z siebie za mało w stosunku do swoich możliwości - mówił obrońca mistrzów Niemiec.
Postawa Bayernu w LM nie może być wielkim zaskoczeniem, bo drużyna przechodzi rewolucję, zmianę pokoleniową. W ostatnich miesiącach Bawarczycy kupili wielu młodych zawodników, a kilku, którzy zawsze byli kluczowi w końcu odejdzie.
Ribery i Robben kończą przygodę
We dwóch zdobyli dla Bayernu 266 bramek i zanotowali 284 asysty. Od kilku miesięcy było wiadomo, że po sezonie klub z Monachium opuści Arjen Robben. Teraz Bayern potwierdził, że odejdzie również Franck Ribery.