W ostatnim meczu z Werderem Brema Renato Sanches spędził na boisku tylko pięć minuty. Wcześniej w lidze albo w ogóle nie dostawał szans, albo grywał końcówki. Dlacego gra tak mało? - Wszyscy wystawieni na Werder zawodnicy wykonywali swoją robotę dobrze. Dlatego ciężko jest zdejmować na ławkę zawodników, którzy spisują się dobrze - przekonywał po meczu trener Bayernu Niko Kovac. O Sanchesie powiedział także: "To trudna sytuacja dla niego. Na teraz jest częścią drużyny, po sezonie siądziemy i będziemy rozmawiać. Musi czekać na moment, w którym wprowadzę go do gry".
Jaka przyszłość Sanchesa?
Pytanie, czy Portugalczyk chce jeszcze czekać na szansę w Monachium. 21-latek ma się domagać większej liczby minut i prawdopodobnie będzie chciał latem opuścić Bawarię. - Wszyscy wiedzą, że chcę grać więcej. Pięć minut to za mało - mówił Sanches po spotkaniu z Werderem. Portugalczyk wierzy, że jego los może się odmienić. - Chcę tylko grać. Czy odejdę na wypożyczenie, czy zostanę wykupiony, zobaczymy, co będzie dla mnie najlepsze. Teraz jest ciężko, ale mam jeszcze piętnaście lat kariery przed sobą, przyszłość może być dla mnie dobra - przekonuje mistrz Europy z 2016 roku. Sanches przybył do Bayernu z Benfiki Lisbona trzy lata temu. Bawarczycy zapłacili za niego 35 mln euro.
