Była 62. minuta spotkania, kiedy Dawid Kownacki dostał podanie od Benito Ramana. Polski napastnik nie miał problemów, by w sytuacji sam na sam pokonać bramkarza Schalke. To był drugi gol dla Fortuny w tym spotkaniu, ale pierwszy dla Kownackiego. To znaczy: debiutancki. I nie ostatni, bo chwilę później Polak trafił po raz drugi - w 84. minucie znowu pokonał bramkarza Schalke.
Kownacki trafił do Niemiec miesiąc temu. Został wypożyczony na pół roku z Sampdorii Genua. Fortuna zapewniła sobie prawo pierwokupu. Jeśli z niego skorzysta, będzie musiała ustanowić klubowy rekord transferowy. Obecny wynosi dwa miliony euro, a za Kownackiego trzeba będzie Włochom zapłacić ponad dwa razy tyle.
Fortuna w 24. kolejce Bundesligi wygrała z Schalke 4:0. Oprócz Kownackiego bramki zdobyli Dodi Lukebakio (w 35. minucie z rzutu karnego) i Raman (68. minuta). Dzięki temu zwycięstwu beniaminek awansował na 11. miejsce w tabeli, w następnej kolejce ekipa Kownackiego zagra z Eintrachtem Frankfurt (11 marca, godz. 20.30).