Bayern Monachium chciał Lucasa Hernandeza już zimą i był gotowy wpłacić 80 milionów euro klauzuli odstępnego. Ostatecznie francuski mistrz świata został jednak w swoim klubie po tym, jak Atletico poprosiło Bayern o wstrzymanie się z transferem przynajmniej do końca tego sezonu.
Bayern jest zdeterminowany do tego, by latem dopiąć swego. Jak informuje "Sport Bild", mistrzowie Niemiec zgłosili się do agenta Giovanniego Branchiniego - w przeszłości pomógł klubowi sfinalizować przyjście Pepa Guardioli czy Luki Toniego. Niemiecki dziennik podaje, że transfer 23-letniego Hernandeza jest już pewny. - Lucas i ja jesteśmy przyjaciółmi. Gdyby przyszedł do Bayernu, byłaby to znakomita informacja. Udowonił, że jest świetnym piłkarzem. Byłbym dumny, grając z nim w Bayernie i Francji - powiedział Benjamin Pavard. Latem Pavard trafi do Bayernu za ok. 35 mln euro.
- Gdybyście tylko wiedzieli, kogo sobie zapewniliśmy od przyszłego sezonu. Ale nie możemy mówić, bo wtedy zaczną się złościć ci, co może będą mniej grać - powiedział ostatnio Uli Hoeness, prezes Bayernu Monachium. Być może chodziło mu właśnie o Lucasa Hernandeza. Sprowadzając go Bayern na pewno pobije swój rekord transferowy, który obecnie wynosi 42 mln euro - tyle kosztowało sprowadzenie Corentina Tolisso z Olympique Lyon.