Robert Lewandowski strzelił w Bundeslidze już 193 gole. Jest wiceliderem klasyfikacji najskuteczniejszych obcokrajowców. Polaka wyprzedza jedynie Claudio Pizarro, który zdobył 194 bramki. Jeżeli Lewandowski strzeli w piątek dwa gole Augsburgowi, wyprzedzi Peruwiańczyka i przejdzie do historii. - Rekord Claudio jest moim kolejnym celem w karierze. Mam nadzieję, że uda mi się go pobić. Pizarro zawsze wiedział co zrobić z piłką. Wiele się od niego nauczyłem - mówił niedawno Lewandowski. 40-letni Pizarro wciąż gra zawodowo w piłkę. Jest piłkarzem Werderu Brema i w tym sezonie dwukrotnie trafiał do siatki.
Jeżeli Lewandowski wyprzedzi Peruwiańczyka, będzie nie tylko najlepszym obcokrajowcem w historii, ale też piątym najlepszym strzelcem Bundesligi. Lepszy dorobek bramkowy od niego będą mieli już tylko Manfred Burgsmueller, Jupp Heynckes, Klaus Fischer i Gerd Mueller.
Mecz Bayernu Monachium z Agsburgiem rozpocznie się w piątek o godz. 20.30 na WWK Arenie w Augsburgu. Co ciekawe, Augsburg to jeden z ulubionych rywali kapitana reprezentacji Polski. Lewandowski strzelił tej drużynie aż 18 goli w 12 meczach. Skuteczniejszy jest tylko w meczach z Wolfsburgiem - 19 trafień.
Robert Lewandowski walczy w tym sezonie również o koronę króla strzelców Bundesligi. Polak zajmuje drugie miejsce i ma jednego gola mniej od Luki Jovicia z Eintrachtu Frankfurt. Serb strzelił w tych rozgrywkach 14 goli, Lewandowski 13.