Robert Lewandowski zapowiada pobicie kolejnego rekordu. To jego cel

W sobotnim spotkaniu Bayernu Monachium z Schalke (3:1) Robert Lewandowski strzelił gola, dzięki któremu stał się pierwszym piłkarzem, który zdobył 100 bramek na Allianz Arenie, stadionie Bawarczyków. Teraz polski napastnik zapowiedział pobicie kolejnego rekordu.
Zobacz wideo

Była 27. minuta spotkania Bayernu z Schalke. Lewandowski dostał podanie od Jamesa Rodrigueza, przyjął piłkę i sprytnym strzałem nad Ralfem Fahrmannem umieścił ją w bramce gości. Tym samym stał się pierwszym piłkarzem Bayernu Monachium w historii, który strzelił 100 goli na Allianz Arenie. - To dla mnie miły moment. Coś specjalnego. Oczywiście to był bardzo ważny mecz. Po remisie Borussii Dortmund wiedzieliśmy, że musimy wygrać Graliśmy bardzo dobrze i jestem bardzo szczęśliwy - powiedział Lewandowski w rozmowie z oficjalną stroną internetową Bundesligi. - Strzelenie 100 goli na Allianz Arenie, to marzenie, które właśnie się spełniło. To coś, z czego powinienem być dumny. Jestem bardzo szczęśliwy - dodał.

Robert Lewandowski zapowiada pobicie kolejnego rekordu

Najlepszy strzelec Bayernu i wicelider klasyfikacji najlepszych strzelców ligi niemieckiej na laurach spoczywać jednak nie zamierza. Już teraz zapowiedział bowiem pobicie kolejnego rekordu, którym będzie wyprzedzenie Claudio Pizarro w rankingu najbardziej bramkostrzelnych obcokrajowców w lidze niemieckiej. - To następny krok w mojej karierze. Mam nadzieję, że uda mi się go zrobić już w następnym meczu - powiedział polski napastnik.

W tej chwili 40-letni Pizarro, który wciąż gra w Werderze Brema, ma na koncie 194 gole. Lewandowski w barwach Bayernu, a także Borussii Dortmund zdobył już natomiast w lidze 193 bramki. Jeżeli Polakowi uda się wyprzedzić Peruwiańczyka, stanie się on piątym najlepszym strzelcem w historii Bundesligi. Lepszy dorobek bramkowy będą od niego mieli wówczas Manfred Burgsmueller, Jupp Heynckes, Klaus Fischer i Gerd Mueller.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.