Arjen Robben spędził w Monachium dziesięć lat. Siedem razy świętował triumf w Bundeslidze, cztery razy w Pucharze Niemiec, a raz w Lidze Mistrzów. Koniec sezonu 2018/2019 będzie oznaczał koniec przygody Holendra z bawarskim klubem.
- To mój ostatni sezon w Bayernie Monachium. Odejdę stąd po 10 wspaniałych latach - powiedział Arjen Robben podczas spotkania z kibicami zrzeszonymi w fanklubie Bayernu Monachium. Chwilę wcześniej potwierdził to także Uli Hoeness, prezes klubu - poinformował serwis „Omnisport”.
Media w Holandii informowały niedawno, że Robben wróci do Eredivisie i podpisze kontrakt z PSV Eindhoven. Piłkarz nie podjął jeszcze decyzji, a w ostatnim wywiadzie zasugerował, że może zakończyć karierę już po tym sezonie. - Jeżeli nie będzie idealnej oferty, zakończę karierę - przyznał Robben.
Arjen Robben zagrał w tym sezonie 15 meczach Bayernu Monachium. Strzelił pięć goli i miał dwie asysty.
Robben trafił do Bayernu latem 2009 roku za 25 milionów euro z Realu Madryt. Błyskawicznie stał się gwiazdą zespołu i ulubieńcem trybun. Niemieckie media spekulują, że oprócz Robbena z Bayernem latem może pożegnać się też Franck Ribery oraz wielu innych piłkarzy. Władze klubu planują bowiem rewolucję, w lecie chcą znacząco wzmocnić zespół i nie zamierzają oszczędzać. "Sport Bild" informuje, że Bawarczycy na nowych piłkarzy chcą przeznaczyć 200 mln euro. A na liście życzeń Bayernu Monachium znajdują się m.in. Frenkie de Jong i Matthijs de Ligt z Ajaxu Amstedam, Nabil Fekir z Olympique Lyon, Florian Thauvin z Olympique Marsylia, Nicolas Pepe z Lille OSC i Ante Rebić i Luka Jović z Eintrachtu Frankfurt.