Cezary Kucharski: Robert Lewandowski nigdy nie był pierwszym wyborem dla Realu Madryt

- Stosunek do pieniędzy stał się problemem podczas ostatniego przedłużenia kontraktu z Bayernem Monachium - tak o powodach rozstania z Robertem Lewandowskim mówi portalowi SPORT1.de Cezary Kucharski, były menedżer Roberta Lewandowskiego

- Prawda jest taka, że Robert nigdy nie był pierwszym wyborem dla Realu Madryt - mówi Cezary Kucharski o wielomiesięcznej transferowej sadze, którą Robert Lewandowski przerwał wywiadem dla „SportBild” w sierpniu 2018. Lewandowski zadeklarował w tej rozmowie, że znów czuje się dobrze w Bayernie i nie myśli o odejściu do jakiegokolwiek klubu. - W Monachium mogą być spokojni. Robert jest profesjonalistą i naprawdę cieszy go gra w Bayernie – mówi Kucharski.

Nie jest tajemnicą, że Lewandowskiemu naprawdę zależało na opuszczeniu Bundesligi. Rok temu w wywiadzie z „Der Spiegel” Polak był pełen wątpliwości: czy Bundesliga będzie kiedykolwiek w stanie nadążyć za ekspansją Premier League i Primera Division, a Bayern – za Realem czy Manchesterem United. Latem 2018 roku wciąż marzył o transferze do Realu Madryt, ale władze Bayernu nawet nie chciały zacząć rozmów na ten temat. Polak był dla nich piłkarzem nie na sprzedaż.

Lewandowski ma z Bayernem kontrakt do 2021 roku. Przedłużył tę umowę w grudniu 2016 roku i od tego czasu, jak relacjonuje Kucharski w rozmowie ze SPORT1.de, popsuły się ich relacje. – Problemem stał się stosunek do pieniędzy podczas przedłużania kontraktu – mówi, nie wchodząc jednak w szczegóły. Kucharski był menedżerem Lewandowskiego od 2008 roku. Kilka miesięcy temu Lewandowski związał się z nowym agentem, Izraelczykiem Pinim Zahavim. Zahaviemu nie udało się skłonić szefów Bayernu do zmiany zdania na temat odejścia Lewandowskiego.

Wiosną 2018 Bayern odpadł z Ligi Mistrzów po półfinale z Realem Madryt, a bawarscy kibice obwiniali za tę porażkę polskiego napastnika, który w wywiadach opowiadał o problemach ze znalezieniem nowego wyzwania w Bayernie, ale zawiódł w obu meczach, które były takim wyzwaniem.

- Robert przez swoje wywiady nic nie osiągnął. No, może z wyjątkiem tego, że stracił wizerunkowo. Poza tym, uważam, że nie musi odchodzić z Bayernu, bo to klub, który jest wystarczająco dobry, aby wygrać Ligę Mistrzów - mówi Kucharski.

- Lewandowski nigdy nie zagrał w Bayernie tak dobrego meczu, jak gdy był zawodnikiem Borussii Dortmund i zdobył cztery bramki w meczu z Realem. A czy Robert ma jeszcze szanse na transfer? To nie jest kwestia pieniędzy i ceny Lewego. Tu chodzi o to, czy Bayern znajdzie godnego następcę - zakończył Kucharski.

Krzysztof Piątek zmieni klub? Obserwują go Atletico Madryt i Barcelona

Krychowiakowi daleko do formy z 2016 roku, ale w Lokomotiwie odbudował się szybciej, niż ktokolwiek sądził

Więcej o: