Zdaniem niemieckiego portalu Kamiński ma niebawem podpisać umowę z nowym klubem. Odejście reprezentanta Polski, który był bardzo blisko wyjazdu na mistrzostwa świata w Rosji (miał zastąpić kontuzjowanego Kamila Glika, który ostatecznie wziął udział w turnieju), spowodowane jest jego małymi szansami na regularną grę w VfB Stuttgart.
26-latek na początku ubiegłego sezonu był podstawowym zawodnikiem zespołu z Badenii, ale przez kontuzję stracił kilka tygodni gry. Po powrocie do treningów miejsca w składzie na stałe już nie odzyskał, a w końcówce rozgrywek większość spotkań rozpoczynał na ławce rezerwowych.
Obecnie Polak jest dopiero piątym środkowym obrońcą w hierarchii trenera Tayfuna Korkuta. Przed nim znajdują się m.in. sprowadzony z Freiburga Marc Oliver Kempf, Holger Badstuber, Timo Baumgartl czy mistrz świata Benjamin Pavard.
Fortuna Duesseldorf swój pierwszy mecz w nowym sezonie Bundesligi rozegra w sobotę 25 sierpnia o godz. 15:30. Na własnym boisku zmierzy się z Augsburgiem.
***
>> Łukasz Piszczek wyjaśnia przyczyny porażki na mundialu. "Organizmu nie da się oszukać"
>> Polsat Sport Premium z wirtualnymi gwiazdami. Messi, Ronaldo, Lewandowski w studiu przyszłości