Mistrzowie Niemiec od samego początku pokazali, że dla HSV litości mieć nie będą. Bayern prowadzenie objął już w 8. minucie, kiedy Ribery wpadł w pole karne gości, minął bramkarza i z bliska wbił piłkę do pustej bramki.
Cztery minuty później było już 2:0. Z prawej strony dośrodkował Joshua Kimmich, a gola głową strzelił Lewandowski. Polak po raz drugi do siatki trafił w 19. minucie, kiedy wykorzystał doskonałe podanie Davida Alaby z lewej strony.
Po szybko zdobytych trzech bramkach mistrzowie Niemiec wyraźnie zwolnili i wydawało się, że nie będą za wszelką cenę dobijali rywala. W 55. minucie kolejnego gola strzelił jednak Robben. Holender otrzymał podanie od Lewandowskiego i mocnym strzałem podwyższył prowadzenie. W 81. minucie piątą bramkę zdobył Ribery. Francuz przeprowadził indywidualną akcję i płaskim strzałem pokonał Christiana Mathenię.
Bohaterem samej końcówki meczu był Lewandowski. W 86. minucie Polak nie wykorzystał rzutu karnego. Cztery minuty później dostał jednak szansę do rehabilitacji i tym razem jednak się nie pomylił kompletując hat-tricka.
Dzięki golom w meczu z HSV Robert Lewandowski zanotował kolejny awans w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy w historii Bayernu. Polak na koncie ma 142 gole we wszystkich rozgrywkach, co daje mu szóste miejsce. Nasz reprezentant przeskoczył Giovane Elbera i stał się najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem w historii Bayernu. Trzecie sobotnie trafienie było dla Lewandowskiego setnym dla monachijskiego klubu w Bundeslidze.
Monachijczycy prowadzą w tabeli niemieckiej Bundesligi z przewagą aż 20 punktów nad drugim Schalke.