Bundesliga. Wysoka wygrana Bayernu, Borussia uratowała punkt w ostatniej minucie

Bayern Monachium pokonał Hoffenheim 5:2, a Borussia Dortmund zremisowała z Freiburgiem 2:2 w meczach 20. kolejki Bundesligi.

Chociaż mistrzowie Niemiec rozbili w sobotę rywala, to mecz na Allianz Arenie zaczął się dla nich bardzo źle. W 3. minucie gola dla gospodarzy strzelił Mark Uth, dziewięć minut później drugą bramkę dołożył Serge Gnabry.

W 21. minucie zaczął się jednak koncert Bayernu. Rozpoczął go Robert Lewandowski, który sprytnie dołożył nogę po uderzeniu Joshuy Kimmicha. Cztery minuty później był już remis, bo podanie Arjena Robbena na bramkę zamienił Jerome Boateng.

Po przerwie Bayern nie pozostawił rywalom cienia nadziei. W 63. minucie po podaniu Lewandowskiego gola strzelił Kingsley Coman. Trzy minuty później po podaniu Robbena do siatki trafił Arturo Vidal. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Sandro Wagner.

Szczęście Borussii

Dużo szczęścia w sobotę miała Borussia Dortmund. Zespół, w którego składzie pełne 90 minut rozegrał Łukasz Piszczek, zremisował z Freiburgiem 2:2. Pierwszą bramkę dla gospodarzy strzelił Shinji Kagawa. Później jednak do siatki Nils Petersen (21. i 68. minuta). Punkt Borussii uratował Jeremy Toljan, który zdobył bramkę w trzeciej minucie doliczonego czasu.

W bramce Freiburga cały mecz stał Rafał Gikiewicz.

Po 20 kolejkach Bundesligi Bayern jest pierwszy (50 pkt) i ma 16 punktów przewagi nad drugim Schalke. Borussia jest piąta, z jednym punktem straty do czwartego RB Lipsk.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA