Bundesliga. Niemieckie media: Bartosz Kapustka z golem jak z marzeń. To nadzieja Freiburga

Bramka jak z marzeń - pisze "Bild" o pierwszym trafieniu Bartosza Kapustki w Bundeslidze. W meczu Wolfsburg - Freiburg w 12. kolejce polski pomocnik gości wszedł z ławki rezerwowych i zdobył honorową bramkę. "Kicker" uważa, że Kapustka to nadzieja pogrążonego w kryzysie Freiburga

W pięciu ostatnich meczach Freiburg zdobył tylko jeden punkt i po porażce z Wolfsburgiem z ośmioma "oczkami" w dorobku zajmuje 16., "barażowe" miejsce w tabeli Bundesligi. Niemieckim mediom trudno znaleźć inne pozytywy w grze zespołu Christiana Streicha niż dyspozycja Kapustki.

Polak był chwalony już po poprzedniej kolejce, gdy pierwszy raz w sezonie znalazł się w wyjściowym składzie. Wtedy Freiburg przegrał 0:1 z Schalke. Teraz uległ Wolfsburgowi, a jeśli miał nadzieje na korzystny wynik - to jak oceniają Niemcy - tylko dzięki Kapustce.

Nasz pomocnik wszedł na boisko w 53. minucie. Kwadrans później po indywidualnej akcji zakończonej soczystym strzałem zdobył kontaktową bramkę. "Rozruszał grę drużyny, zdobył piękną bramkę. Szkoda tylko, że to zostało szybko zmarnowane" - pisze oficjalna strona Freiburga. Wolfsurg już dwie minuty po bramce Kapustki zdobył gola na 3:1.

Pisząc o kryzysie Freiburga "Kicker" ocenia, że wypożyczony z Leicester City Polak jest tym człowiekiem, który daje drużynie nadzieję na lepsze wyniki. Po udanych występach przeciw Schalke i Wofsburgowi pozycja Kapustki jest na pewno lepsza niż w pierwszej części sezonu, gdy zagrał tylko raz, wchodząc z ławki rezerwowych na 21 minut meczu z Bayerem Leverkusen w czwartej kolejce.

Serwis ligainsider.de uważa nawet, że w Wolfsburgu Kapustka był najlepszym zawodnikiem Freiburga. "Był aktywny, ruchliwy, pokazał, że potrafi dryblować" - tak, oczywiście poza docenieniem gola - uzasadniona została nota 2,5 dla Polaka (w skali 1-6, gdzie im niższa ocena, tym lepsza).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.