Błaszczykowski opuścił boisko w 39. minucie spotkania, urazu doznał podczas walki o piłkę. Chciał wymanewrować jednego z rywali tuż przy linii bocznej boiska, ale ten mocno go przyblokował. Obił jego udo i zahaczył okolice łydki.
- Poczułem ból w mięśniu dwugłowym. Nie chciałem ryzykować. Można wtedy zrobić więcej złego niż dobrego. Poprosiłem o zmianę – wyjaśniał po spotkaniu, w rozmowie z Patrykiem Mirosławskim z telewizji Eleven.
Błaszczykowski zdradził, że jest już po wstępnych badaniach i na razie nie ma powodów do większego niepokoju.
- Po wstępnych oględzinach nie wygląda to źle, czekam na niedzielną szczegółową diagnozę. Na razie wydaję się, że mięsień jest trochę naciągnięty – wyjaśnił Kuba. Jego drużyna mecz z Borussią przegrała 0:3. Całe spotkanie w barwach dortmundczyków rozegrał Łukasz Piszczek.
28 sierpnia rozpoczyna się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski, obaj zawodnicy są na nie powołani.