Bundesliga. Lewandowski "tak naprawdę strzelił dwa gole". Rywale postawili dla niego "klatkę"

- Robert Lewandowski nie strzelił dwóch goli tylko oficjalnie. Ale my wiemy, że to zrobił - napisano po meczu Bayernu Monachium z Darmstadt (3-1). Polak trafił do siatki dwa razy, ale sędzia niesłusznie odgwizdał spalonego przy jednym z goli.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Trener Juventusu Massimiliano Allegri przyznał, że obawia się Roberta Lewandowskiego. Ale jednocześnie nie zamierza postawić dla niego "klatki". Darmstadt postąpiło inaczej i Polak musiał sporo walczyć z obrońcami. Świetne podanie w pierwszej połowie zakończyłoby się piękną asystą, gdyby Arjen Robben nie zmarnował okazji. Strzelił gola w drugiej połowie, ale ze spalonego. W końcówce trafił na 3-1 - napisało "Suddeutsche Zeitung".

Od monachijskiego "Abendzeitunga" Lewandowski dostał ocenę 3 (skala 1-6, im niższa tym lepsza). Wytknięto mu zmarnowanie okazji w 14. minucie po podaniu Douglasa Costy. Bardzo dobrze został oceniony m.in. Franck Ribery, który asystował przy golu Polaka. "1" dostał Thomas Mueller, autor dwóch goli, w tym tego pięknego trafienia przewrotką.

Goal.com oceniło Polaka na 3,5 gwiazdki (na 5). - Dobrze współpracował z kolegami w ofensywnej tercji i zasłużył na gola - napisano w uzasadnieniu. "Bayern Central" najwyżej ocenił Lewandowskiego i Muellera dając im pięć gwiazdek za znakomity występ. - Po raz pierwszy od bezbramkowego remisu z Bayerem Lewandowski nie strzelił dwóch goli, przynajmniej oficjalnie. Ale my wiemy, że to zrobił. Po prostu sędzia liniowy niesłusznie pokazał spalonego. Polski fenomen był również faulowany w polu karnym w drugiej połowie, ale nie odgwizdano przewinienia.

Obserwuj @sportpl

Zobacz wideo

Ricardinho jest NIESAMOWITY! To magik futsalu! [WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.