Bundesliga. Wyciekł dokument z zarobkami piłkarza Bayernu. Policja prowadzi śledztwo

Medhi Benatia zarabia w Bayernie aż 6 mln euro rocznie? Ktoś sfotografował pasek wynagrodzeń piłkarza za listopad i puścił zdjęcie w obieg. Niemiecka policja prowadzi już śledztwo w sprawie złamania przepisów o ochronie danych osobowych

To się nie zdarza często, ale w Bayernie - już drugi raz. W kwietniu 2013 nie upilnował swojego paska wynagrodzeń David Alaba. I też krążyły wówczas w internecie wszystkie dane Austriaka: adres, numer konta, numer identyfikacji podatkowej. A przede wszystkim - wysokość zarobków. Wówczas było to niespełna 2 mln euro rocznie. Zarobki Medhiego Benatii "Sportbild" - to ta gazeta jako pierwsza trafiła na zdjęcie które ktoś wrzucił przez Whatsapp - podliczył na aż 6 mln euro rocznie. Nie wiadomo jeszcze, kto ujawnił ten dokument, monachijska policja zdradza tylko, że piłkarz zostawił go w samochodzie, i że nie chodzi o włamanie, więc być może chodzi o auto testowe lub zastępcze. - Prowadzimy już śledztwo w sprawie złamania prawa o ochronie danych osobowych - mówi w "Sportbild" rzecznik policji Gottfried Schlicht. Jeśli policja znajdzie sprawcę, to na pewno nie skończy się tylko na sprawie karnej: w takich sytuacjach również klub szykuje pozew, bo chodzi o ujawnienie jednej z najważniejszych tajemnic firmy.

embed

Benatia, Marokańczyk sprowadzony w 2013 roku z Romy za około 30 mln euro, leczy teraz kontuzję. Nie zagra w piątek z HSV w pierwszym tegorocznym meczu Bayernu w Bundeslidze.

Czy z tą dziewczyną miał romans Cristiano Ronaldo? [QUIZ]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.