Tak relacjonowaliśmy gole Lewandowskiego
Lewandowski rozegrał swój najlepszy mecz od pamiętnego półfinału Ligi Mistrzów, gdy strzelił cztery gole w meczu z Realem Madryt. Polak rozgrzał internet, o jego wyczynie piszą internauci na całym świecie, nie tylko w Polsce i Niemczech.
Mecz z Wolfsburgiem nie był zwykłym spotkaniem. Mistrz Niemiec podejmował wicemistrza, z którym przegrał ostatni ligowy mecz 1:4, oraz na początku sierpnia spotkanie o krajowy superpuchar. Obie drużyny zaczęły ostrożnie, pierwsze pół godziny rozczarowało.
Mecz ożywił się po golu Daniela Caligiuriego, który strzałem z ostrego kąta pokonał Manuela Neuera. Krótko potem mogło być nawet 0:2, bo bramkarz mistrzów Niemiec zapędził się na połowę gości, ale Josuha Guilavogui z 50 metrów trafił w słupek.
Druga połowa to już popis Lewandowskiego. Polak zaczął na ławce, bo przed tygodniem w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów podkręcił kostkę. Nie zagrał w weekend, ale we wtorek pokazał, że po kontuzji nie ma już śladu. Był jak w transie - w dziewięć minut pięciokrotnie pokonał Diego Benaglio!
Pierwszy gol padł po strzale z bliska, po świetnej akcji Arturo Vidala i Thomasa Muellera. Drugą Polak zdobył płaskim strzałem, po podaniu od Douglasa Costy. Przy trzeciej uderzał trzy razy, trafiając w słupek i bramkarza, a w końcu do siatki. Talent i magię w pełni pokazał przy kolejnych trafieniach - pięknym woleju po podaniu Costy i strzale "nożycami" po podaniu od Mario Goetzego. 51,. 53., 55., 57. i 60. minuta. Wolfsburg był na kolanach i całkowicie stracił chęć do gry.
Bayern prowadzi w tabeli z kompletem 18 punktów. Wolfsburg ma ich 11 i zajmuje trzecie miejsce.
W klasyfikacji strzelców Lewandowski prowadzi z ośmioma bramkami. Po sześć mają Mueller i Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund.
Wpadki i śmieszne teksty komentatorów. Znasz autorów? [QUIZ]