Bundesliga. Watzke: Bayern 50 lat przed BVB, ale Klopp bezpieczny

Borussii Dortmund po pokonaniu Freiburga 3:0 udało się wydostać z ostatniego miejsca w tabeli Bundesligi. Podopieczni Juergena Kloppa wciąż są jednak największym rozczarowaniem sezonu. Mimo to Hans-Joachim Watzke, dyrektor generalny klubu, zapewnia, że posada Kloppa jest niezagrożona i odnosi się do przewagi, jaką Bayern ma nad resztą stawki

Borussia i Bayern w ostatnich latach bezdyskusyjnie zdominowały rywalizację w Bundeslidze. Kończyły w czołowej trójce w ostatnich czterech sezonach, ale teraz znajdują się na dwóch końcach tabeli. Borussii dopiero w ostatni weekend udało się wydostać z ostatniego miejsca, ale wciąż jest szesnasta, co powoduje, że gdyby sezon zakończył się teraz, o utrzymanie musiałaby walczyć w barażach. Bayern z kolei prowadzi z ośmioma punktami przewagi nad drugim Wolfsburgiem.

Mimo to ekipa z Dortmundu wciąż walczy w Lidze Mistrzów, a w 1/8 finału zmierzy się z Juventusem. Hans-Joachim Watzke mimo to zdaje sobie sprawę, że ten sezon jest dla kibiców ogromnym rozczarowaniem i podkreśla, że w kolejnych latach rywalizacja z Bayernem wcale nie będzie łatwiejsza. - Cały dorobek Bayernu może być dla nas nie do dogonienia przez najbliższe dwadzieścia lat. Na dobrą sprawę są 50 lat przed nami - powiedział dziennikarzom w Duesseldorfie.

Watzke odniósł się też do Wolfsburga, który jest drugi i prowadzi pogoń za liderującym Bayernem. Klub kupił zimą z Chelsea Andre Schurrle za 32 miliony euro. - Wolfsburg również ma niesamowite dochody. Oczywiście też mamy możliwości, by pozwolić sobie na tego typu transfer, ale nie możemy robić tego zbyt często - twierdzi. Fatalne wyniki Borussii, zwłaszcza w lidze, spotęgowały plotki o możliwym odejściu Juergena Kloppa. 47-latek może opuścić Signal Iduna Park. Dyrektor generalny BVB zapewnia jednak, że Klopp może być spokojny o swoją posadę. - Jeśli jakikolwiek klub miałby być kiedyś w wyjątkowy sposób powiązany z trenerem, to byłaby to właśnie Borussia i on. Nigdy nie było żadnego ultimatum i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której on rezygnuje. Wzajemnie sobie ufamy i nie będzie żadnego zwolnienia - podkreślił Watzke.

W piątek o 20.30 Borussia zmierzy się z byłym klubem Kloppa, FSV Mainz. W meczu tym wystąpi Marco Reus, który ostatnio podpisał nowy kontrakt do czerwca 2019 roku. - To niesamowita historia. Niezwykle nam ufa i podpisał umowę, mimo że bronimy się przed spadkiem. Tym samym dał dowód, że jest z nami na dobre i na złe, choć gdyby chciał, w innym klubie mógłby zarobić dwa razy tyle - zakończył Watzke.

Alaba i Weiser w stringach... oraz inni piłkarze w bieliźnie [ZDJĘCIA]

Czy Borussia się utrzyma?
Więcej o:
Copyright © Agora SA