Bundesliga. Lewandowski zaprezentowany w Bayernie. "Baterie zregenerowane, jestem gotowy!"

Tak relacjonowaliśmy prezentację na żywo

Wszyscy kibice i dziennikarze związani z Bayernem długo czekali na tę konferencję. Saga transferowa, wskutek której Polak ostatecznie trafił do ekipy mistrza Niemiec, ciągnęła się miesiącami. Ostatecznie w styczniu tego roku Bayern poinformował na swojej oficjalnej stronie, że to w klubie z Allianz Arena zagra od nowego sezonu były już piłkarz Borussii Dortmund.

W środę w końcu zaprezentowano Lewandowskiego w nowej koszulce. Nowy napastnik Bayernu odpowiedział też na pierwsze pytania dziennikarzy.

- Czuję się znakomicie. Zregenerowałem baterie i jestem zupełnie odnowiony. Tu, w Bayernie, każdy sezon polega na dążeniu do wygrywania pucharów. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i jestem gotowy wykonywać ciężką pracę, by do tego dążyć - powiedział Lewandowski na konferencji.

- Jestem tu zaledwie kilka dni, a już czuję się jak w domu. Nie ukrywam też, że w Polsce jest mnóstwo fanów Bundesligi i mam nadzieję, że będą mnie wspierać na kolejnym etapie mojej kariery - dodał.

Polak odniósł się też do stylu gry preferowanego przez Pepa Guardiolę. Pojawiały się plotki, że Lewandowski może nie sprawdzić się w tym systemie - Każdy nowy piłkarz potrzebuje czasu, by przyzwyczaić się do nowej drużyny, nowego stylu, ale nie sądzę, bym miał duże problemy z przystosowaniem się do oczekiwań trenera - powiedział.

- To absolutnie topowy klub i wiedziałem, że dołączając tu, mogę jeszcze bardziej podnieść swoje umiejętności. Teraz jestem napastnikiem, ale w przeszłości grywałem wszędzie. Zresztą nowoczesny napastnik musi wykazywać się zarówno w ofensywie, jak i w defensywie - dodał Polak, który ostatnie lata spędził w Borussii Dortmund. - W czasie gry dla Borussii wiele się nauczyłem, ale mam poczucie, że to był właściwy czas, by postawić kolejny krok - stwierdził Lewandowski.

Matthias Sammer, dyrektor sportowy Bayernu, który także był obecny na konferencji, komplementował nowego napastnika Bawarczyków. - Zdążyliśmy go już poznać jako fantastycznego człowieka. Z pewnością damy mu kilka dni na integrację. Jako piłkarz ma wszystko, czego potrzebujemy, posiada wiele atutów, które sprawiają, że jest wielkim piłkarzem - powiedział Sammer.

Niekończąca się saga transferowa

Tak oto pisaliśmy o tym transferze 4 stycznia, gdy oficjalnie ogłoszono transfer Lewandowskiego:

"Lewandowski przechodził w sobotę od godz. 13 testy medyczne w Monachium. Po 18 opuścił w pośpiechu klinikę, nie udzielając informacji dziennikarzom. W końcu Bayern poinformował, że Polak podpisze kontrakt na pięć lat. Oficjalnie zawodnikiem Bayernu będzie od 1 lipca, a umowa będzie obowiązywała do 2019 r. Polak przejdzie na zasadzie wolnego transferu, bo 30 czerwca kończy mu się umowa z Borussią. Według nieoficjalnych informacji podawanych przez niemieckie media będzie zarabiał 11 mln euro rocznie".

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że transfer doszedł do skutku - mówił wtedy Rummenigge, który jest dyrektorem generalnym Bayernu. - Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Sprawi, że skład Bayernu będzie mocniejszy i jeszcze doda nam kopa - dodawał.

Mandżukić odchodzi, a Kroos?

Na konferencji potwierdzone zostało też odejście Chorwata Mario Mandżukicia. Ma on teraz wzmocnić Atletico Madryt, które sprzedało ostatnio najskuteczniejszego piłkarza drużyny, Diego Costę.

Pojawiło się też pytanie o Toniego Kroosa. Wiele mówi się o tym, że pomocnik nie pasuje do koncepcji Pepa Guardioli i w przyszłym sezonie ma zagrać w Realu Madryt. - Jeśli Kroos odejdzie z Bayernu, dowiecie się o tym pierwsi - gwarantował Matthias Sammer.

źródło: Okazje.info