Bundesliga. Lewandowski z dobrymi ocenami za mecz Borussia - Freiburg. Ale byli lepsi

Robert Lewandowski dostał bardzo dobre noty za sobotnie spotkanie z Freiburgiem, w którym strzelił dwa gole (Borussia wygrała 5:0). Lepiej ocenieni zostali jednak Marco Reus i Kevin Grosskreutz.

Lewandowski strzelił dwa gole (jednego przecudnej urody) i wywalczył rzut karny. Ostatnią bramkę dorzucił po pięknej akcji Jakub Błaszczykowski, który na boisku zastąpił w 61. min Mchitariana.

Specjalizujący się w sprawach związanych z Borussią lokalny dziennik "Ruhr Nachrichten" najwyższą notę - 1,5 (w Niemczech skala jest odwrócona) - wystawia trzem zawodnikom - Marcowi Reusowi, Kevinowi Grosskreutzowi i właśnie Lewandowskiemu.

Czytelnicy również wystawiają swoje noty i ich zdaniem Polak zasłużył "zaledwie" na 1,9. Tak samo jak Jakub Błaszczykowski, który grał zaledwie przez pół godziny. Pomocnik Borussii od redakcji dostał "dwójkę".

Najwyższe noty od czytelników dostali Grosskreutz (1,3) i Reus (1,5). 1,9 - tak jak Polacy - uzbierali Mats Hummels i Jonas Hofmann (od redakcji dostali "dwójki").

Serwis Goal.com najwyższą ocenę - 4,5 - otrzymali Reus i Lewandowski.

- Jasne światełko imponującego występu dortmundczyków. Strzelił oba gole przed przerwą, najpierw dobrze podciął a potem z zimną krwią wykorzystał karnego - piszą o Reusie redaktorzy.

- Pechowo nie udało mu się trafić do bramki w pierwszej połowie, jako że Baumann zachwycił serią imponujących interwencji, ale nadrobił po przerwie - czytamy z kolei o Lewandowskim. Opis osiągnięć Błaszczykowskiego też ogranicza się do zdobytej przez niego bramki.

Borussia prowadzi w niemieckiej ekstraklasie z 19 pkt. po siedmiu kolejkach. Bayern ma tyle samo punktów, ale gorszy bilans bramkowy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.