Relacje z Bundesligi w aplikacji Sport.pl Live na smartfony
Bayern prowadził od 30. minuty - wracający do podstawowego składu Gomez przejął dalekie podanie, przerzucił piłkę nad jednym obrońcą, zwiódł następnego i pewnym strzałem pokonał Leno.
Leverkusen próbował odpowiedzieć, ale obrona Bayernu nie popełniała błędów. W drugiej połowie gospodarze zaatakowali z jeszcze większym impetem. Dopięli swego w 73. minucie - po dośrodkowaniu z prawej strony do piłki najwyżej wyskoczył Boenisch, który zgrał piłkę głową pod nogi Rolfesa. Ten ładnie zamknął akcję i umieścił piłkę w pustej bramce.
Wydawało się, że mecz zakończy się sprawiedliwym remisem, ale o jego wyniku zadecydował pech. Bayern miał rzut wolny z lewej strony boiska. Po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła w głowę Wollscheida i wpadła do bramki obok bezradnego Leno.
Po 26 kolejkach Bayern pewnie przewodzi tabeli (69 punktów), Leverkusen jest trzecie (45 oczek - cztery punkty straty do Borussii Dortmund)