Bundesliga. Lewandowski odejdzie? Borussia zabezpieczona

- Odejście Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium jest mało prawdopodobne - powiedział szef Borussii Dortmund Hans-Joachim Watzke. W sobotę mistrzowie Niemiec przekonali się, że wygrywać mogą także bez Polaka i że jego następcą na pewno nie będzie Julian Schieber.

Relacje na żywo w twoim smartfonie. Pobierz aplikację Sport.pl LIVE ?

Watzke od piątku kursował między stacjami telewizyjnymi i radiowymi. Opowiadał, że jeśli Polak "faktycznie chce odejść latem, to musi powiedzieć, dokąd się wybiera. Wtedy przeanalizujemy, które wyjście jest dla nas najlepsze". Nie wykluczył, że Lewandowski zostanie w Dortmundzie do 2014 r., gdy wygasa jego kontrakt. To nowość, bo wtedy 25-letni napastnik może odejść za darmo. Borussia straciłaby przynajmniej 20 mln euro - na tyle niemieckie gazety wyceniają dziś reprezentanta Polski.

- Są dwa scenariusze. Pierwszy: Bayern nie jest zainteresowany Robertem, a wszystko, co słyszeliśmy, jest bzdurą. Drugi: Bayern jest zainteresowany, ale wtedy powinien się do nas zgłosić. Dostanie odpowiedź, która może go zaskoczyć - mówił Watzke. Odpowiedzialny za politykę transferową Michael Zorc nie zakłada jednak, że Polak przedłuży kontrakt, a trener Jürgen Klopp twierdził, że zespół będzie przygotowany na odejście snajpera.

W piątek bawarski "Münchner Merkur" i telewizja Sport1 ogłosiły, że Lewandowski latem przeprowadzi się do Monachium. Dziennik twierdzi, że warunki ustalono miesiąc temu, a informacje pochodzą z otoczenia zarządu Bayernu. Oficjalnie transfer miałby zostać ogłoszony po zaplanowanym na 27 lutego ćwierćfinale Pucharu Niemiec, w którym zmierzą się najlepsze kluby Bundesligi. Na Allianz Arena rewelacje publicznie wyśmiali prezes Karl-Heinz Rummenigge, dyrektor sportowy Matthias Sammer i trener Jupp Heynckes. - Nie komentowaliśmy tej sprawy i nie będziemy komentować - mówił Sammer.

Bayern nie zareagował też na propozycję zakładu Lothara Matthäusa. Były stoper Bawarczyków powiedział, że jeśli Polak do lata 2014 r. nie trafi do Bawarii, wpłaci 10 tys. euro na cele charytatywne i przeprosi dyrektora klubu Uliego Hoeneßa. Zwycięstwa Matthäus jest pewny - twierdzi, że wiadomość o porozumieniu z BVB i Lewandowskim pochodzi od osoby ze ścisłego kierownictwa Bayernu.

W sobotę z Eintrachtem Frankfurt (3:0) Lewandowski nie zagrał, bo pauzował za czerwoną kartkę z meczu z HSV. Jeśli kara nie zostanie zmniejszona, opuści także spotkania z Mönchengladbach (24 lutego) i Hannoverem (2 marca). Mecz z Eintrachtem pokazał, że Klopp stworzył zespół, który nie zależy od talentu jednego piłkarza. Buty Lewandowskiego założył rozgrywający Marco Reus i ugodził rywali hat trickiem.

Jednak popołudnie we Frankfurcie pokazało też, że Watzke, Klopp i Zorc czasami popełniają błędy.

Historia transferów Borussii w ostatnich latach to historia transferów udanych i bardzo udanych - od Lewandowskiego, przez Hummelsa, po Gündogana. Jeśli dortmundczycy kupowali za duże, jak na własne standardy, pieniądze, a piłkarz grał słabo, oddawali go za jeszcze większe (Ivan Perišić, Lucas Barrios).

Nie udało się dopiero z Julianem Schieberem. 24-letni napastnik kosztował aż 5 mln euro - kilkaset tysięcy więcej niż Lewandowski. W 13 meczach ligowych nie strzelił gola i nie miał asysty. W sobotę wykonał trzy podania (dwa celne), nie oddał strzału, po półgodzinie dostał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Oba upomnienia były zasłużone, obu Schieber mógł uniknąć. Zawieszenie Lewandowskiego było jego szansą. Do pierwszej jedenastki by nie wskoczył, ale mógł udowodnić trenerowi, że zasługuje na dłuższe występy. W tym sezonie średnio gra 23 minuty.

Gdyby latem Lewandowski odszedł, Borussia musiałaby szukać napastnika. Gazety plotkują o Edinie Džeko, ale najlepszy strzelec Manchesteru City zarabia 100 tys. funtów tygodniowo - w Dortmundzie nie dostaje tyle żaden piłkarz, transfer wydaje się mało realny. Ciut bardziej prawdopodobnie brzmią informacje o skautach Borussii oglądających Christiana Benteke z Aston Villi. 23-letni Belg strzelił w tym sezonie 11 goli w Premier League, ale jeśli jego zespół spadnie do II ligi, zmieni klub.

Zobacz wideo

Michael Zorc: Robert Lewandowski ? raczej nie przedłuży kontraktu

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.