Bundesliga. Niecodzienna kontuzja Derdiyoka

Gwiazdor Bayeru Leverkusen Eren Derdiyok będzie musiał pauzować przez minimum dwa tygodnie. Powodem jest nietypowa kontuzja, której nabawił się we własnym domu, przecinając sobie stopę odłamkami szkła

Sport.pl w mocno nieoficjalnej wersji... Polub nas na Facebooku ?

Najlepszy napastnik Bayeru Leverkusen pechowego urazu nabawił się w łazience, w nocy z czwartku na piątek. Na podłogę upadł mu kieliszek, a gdy chciał posprzątać odłamki szkła, nieuważnie nastąpił na jeden z nich. W efekcie przeciął sobie stopę. - Trzeba było założyć szwy. Stopa musi się teraz kurować co najmniej dziesięć dni. Jasne jest, że Eren nie zagra od dwóch do trzech tygodni - powiedział w rozmowie z gazetą "Koelner Express" trener Bayeru Robin Dutt.

To wszystko oznacza, że szwajcarskiego snajpera nie zobaczymy m.in. w meczu 21. kolejki Bundesligi przeciwko Borussii Dortmund.

Derdiyok to nie pierwszy piłkarz, który nabawił się kontuzji we własnej łazience. Były bramkarz reprezentacji Hiszpanii Santiago Canizares tuż przed wyjazdem na mundial do Korei i Japonii upuścił pod prysznicem butelkę wody kolońskiej. Odłamki szkła przecięły mu ścięgno prawej stopy, co sprawiło, że ostatecznie nie pojechał na mistrzostwa.

Snajperskie rekordy Polaków w Bundeslidze. Kogo goni Lewandowski?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.