Arsenal gromi, Szczęsny bezbłędny

Wojciech Szczęsny zagrał 45 minut w wygranym 4:0 sparingu Arsenalu z zespołem złożonym z gwiazd ligi malezyjskiej - Malezja XI. Mecz zakończył pierwszą część azjatyckiego tournee londyńczyków.

Szczęsny grał tylko w pierwszej połowie. Polak miał sporo pracy, bo słabo prezentowali się obrońcy, zwłaszcza Carl Jenkinson. Malezyjczycy często zapędzali się pod pole karne Szczęsnego, ten gola nie puścił. Popisał się jedną rewelacyjną interwencją, gdy uderzoną z rzutu wolnego piłkę wybił za linię końcową.

Arsenal dużo lepiej grał w ataku. Pierwszego gola z rzutu karnego zdobył Ramsey w 5 minucie, jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Walcott. Po przerwie trener Arsene Wenger dokonał kilku zmian. Szczęsnego zastąpił Vito Mannone i też zachował czyste konto. W 58 minucie trzecią bramkę dla Arsenalu strzelił Vela, a w 90 minucie wynik ustalił Rosicky.

Dla Arsenalu był to pierwszy mecz w Malezji od 12 lat. W 1999 roku londyńczycy zwyciężyli po bramkach Emmanuela Petita oraz Nicolasa Anelki 2:0.

Środowy mecz rozegrano w Kuala Lumpur na oczach 70 tys. widzów. W czwartek Arsenal przenosi się na drugą część azjatyckiego tournee do Chin.

Arsenal i Szczęsny zwiedzają Malezję. Żeby obejrzeć kliknij zdjęcie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.