Premier League. Wenger: Obwiniajcie mnie

Arsenal Londyn po niedzielnej porażce 2:1 z Boltonem Wanderers praktycznie stracił szanse na mistrzostwo Anglii. Menedżer Kanonierów Arsene Wenger winę za porażkę bierze na siebie.

Szczęsny broni karnego (wideo) ?

Wenger pogodził się z tym, że po porażce z Boltonem Arsenal czeka szósty kolejny sezon bez żadnego trofeum. Kanonierzy w tym sezonie z Ligi Mistrzów odpadli w 1/8 finału po dwumeczu z Barceloną. Na ćwierćfinale po porażce z Manchesterem United zakończyli udział w Pucharze Anglii i przegrali w finale Carling Cup z Birmingham City.

- Nasze szanse po porażce z Boltonem są minimalne, ale musimy walczyć. Czuję się sfrustrowany po zdobyciu tylko dwóch punktów w trzech ostatnich meczach. Ale właśnie tak wygląda cały nasz sezon - powiedział Wenger.

- Czuję, że piłkarze mieli w tym sezonie olbrzymią szansę na wygranie ligi. Ale nie ich trzeba winić, że się nie udało. Jeśli ktokolwiek ponosi winę to jestem to ja. Ja prowadzę drużynę, ja wybieram piłkarzy do gry - wini siebie Francuz.

- Na papierze wygląda na to, że mieliśmy najłatwiejsza drogę do mistrzostwa od długiego czasu. Ale zbyt wiele razy zmarnowaliśmy nasze szanse. To było bardzo frustrujące. W naszej drużynie widać potencjał, ale okazje trzeba wykorzystywać! - dodaje.

Wenger zauważa, że drużyna zawodzi w najważniejszych momentach. - Nadal brakuje nam dojrzałości i doświadczenia. Zawodzimy w najważniejszych momentach. Najbardziej brakowało nam dobrej gry w defensywie.

Najlepszym graczem Arsenalu - Wojciech Szczęsny ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA