Będzie to jeden z etapów przygotowania zespołu do nowego sezonu. Po raz ostatni zespół odbył "tourne" po Azji w 2009 roku. W ciągu 10. dni trenował w Tajlandii i Singapurze.
- Zawsze kiedy pojedziemy do Azji, fani reagują fantastycznie - mówił kapitan drużyny Steven Gerrard. - Kibice Liverpoolu tam są wręcz fanatyczni. To wspaniale, że możemy tak wielu z nich szansę zobaczenia naszej gry na żywo.
- Ostatni wyjazd do Azji w 2009 był prawdziwym sukcesem - wspominał manager klubu Ian Ayre. - Cieszymy się, że znów możemy tu wrócić po rocznej przerwie spowodowanej mistrzostwami świata.
- Nie ma nic lepszego niż oglądanie drużyny na żywo. Dzięki wizytom w Chinach, Malezji i Korei pozwalamy naszym kibicom zgromadzonym w tych krajach doświadczyć czegoś takiego - mówił Ayre. - Będziemy blisko współpracować z naszym głównym sponsorem, Standard Chartered, i innymi naszymi partnerami w regionie by mieć pewność, że to będzie nasz najlepszy jak dotąd sezon przygotowawczy.
Ostatni mecz Liverpool rozegra w Seulu.
Gwiazdor NBA właścicielem części Liverpoolu ?