Piłka nożna. Gascoigne: Błagałem Fergusona, żeby mnie zatrudnił

W 1988 roku był bliski przejścia do Manchesteru United. Obiecał sir Alex'owi, że zagra w ?Czerwonych Diabłach?. Gdy pewien swego Szkot wybrał się na wakacje, Gascoigne zmienił zdanie i wybrał Tottenham. Po występach we włoskiej lidze, gdy wrócił do Anglii, błagał Fergusona, by ten przyjął go do drużyny z Old Trafford: - Błagałem, żeby mnie zatrudnił - powiedział piłkarz.

21 - letni piłkarz, objawienie sezonu, miał zagrać w Manchesterze United. Kiedy wydawało się, że warunki kontraktu są ustalone, a Gascoigne osobiście przyrzekł Fergusonowi, że będzie reprezentował Old Trafford, trafił do Tottenhamu. Londyńczycy zapłacili za niego rekordową wówczas sumę 2 milionów funtów.

Szkocki szkoleniowiec w autobiografii jako przyczynę zmiany decyzji Gascoina podał kupno domu niezbyt zamożnej rodzinie piłkarza przez władze "Kogutów".

Z Londynu trafił do Serie A, gdzie występował m.in. w Lazio Rzym. Po pobycie we Włoszech wrócił do ojczyzny, błagał szkoleniowca Manchesteru United, by ten przyjął go do drużyny

- Niestety sir Alex Ferguson nie wyraził zgody. To dla mnie ogromna strata. Bardzo chciałem zagrać w jego drużynie. Wiem jednak, że z nim zadziera się tylko raz - stwierdził były pomocnik reprezentacji Anglii.

Hura, nie muszę mieć operacji - Wojciech Szczęsny

Więcej o:
Copyright © Agora SA