Kuszczak chce zastąpić van der Sara

- Jeśli trener Alex Ferguson latem uzna, że nie jestem wystarczająco dobry, by być pierwszym bramkarzem, odejdę - mówi polski golkiper Manchesteru United

Kuszczak jest graczem "Czerwonych Diabłów" już piąty sezon. Nie może jednak przebić się do pierwszej jedenastki, numerem 1 wciąż jest Edwin van der Saar. 40-letni Holender latem ma jednak zakończyć karierę. - Nie chcę wyjść na aroganta, ale wydaje mi się, że jestem wystarczająco dobry, by go zastąpić. Jeśli Ferguson uzna, że jest inaczej, poszukam innego klubu. Na razie trener kazał mi czekać do końca sezonu - mówi Kuszczak w lokalnym "Manchester Evening News".

Angielscy dziennikarze typują, że 29-letni Polak zostanie sprzedany. Wcześniej MU musi jednak kupić nowego bramkarza. Lista kandydatów wymienianych przez prasę jest długa jak kanał La Manche i wciąż się zmienia. Ostatnio faworytami są Manuel Neuer (Schalke), Maarten Stekelenburg (Ajax) i Hugo Lloris (Lyon). Zmiennikiem nowego pierwszego golkipera ma zostać Anders Lindegaard, kupiony zimą za 3,5 mln funtów z norweskiego Aalesund.

Na razie jednak Duńczyk jest dopiero trzecim bramkarzem, a w pierwszej jedenastce gra Kuszczak. Polak wystąpił w trzech meczach z rzędu, bo van der Saar leczy grypę, prawdopodobnie nie wykuruje się na niedzielne spotkanie z czwartym w lidze Tottenhamem. - Nie jest łatwo siedzieć długo na ławce, a potem wystąpić w dwóch czy trzech ważnych meczach, w których każdy oczekuje od MU zwycięstwa. Mimo to wciąż daję z siebie wszystko - mówi Kuszczak.

Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA