Mimo że boisko na Anfield jest chronione przez podziemny system grzewczy, Liverpool zdecydował się odwołac mecz z Fulham po ostrzeżeniach od policji o bardzo niskich temperaturach, jakie dotkną kibiców na trybunach.
W oświadczeniu klubu pada określenie "szaleńcze opady śniegu", mające uzasadniac odwołanie spotkania.
Odwołano także spotkanie Birmingham z Newcastle United. Powodem również jest troska o kibiców, bo ekipa klubu robiła wszystko, żeby doprowadzic murawę do jak najlepszego stanu.
Z powodu trwającej całą noc śnieżycy odwołano też spotkanie Wigan z Aston Villą.
Ostatnim odwołanym spotkaniem jest Arsenal - Stoke. Z tego meczu do ostatniej chwili próbowano nie rezygnowac. Stacje telewizyjne informowały o zbliżające się zamieci śnieżnej, ale "Kanonierzy" i tak zamierzali doprowadzic do jego rozegrania. Ostatecznie jednak skapitulowali.
Późnym popołudniem zadecydowano również o odwołaniu niedzielnego szlagieru Chelsea - Manchester United.
Wcześniej BBC informowało, że w meczu może wystąpic Wojciech Szczęsny, ponieważ Łukasz Fabiański wciąż leczy kontuzję.
W sobotę odbędą się więc tylko dwa spotkania - Sunderlandu z Boltonem i Blackburn z West Hamem.
Odwołano też mecze niższych liga, z także cztery spotkania szkockiej ekstraklasy (trzy w piątek, a w sobotę Hamilton - Celtic). Tu również zdecydowano się nie narażac fanów na spędzanie dwóch godzin na potwornym mrozie.
Sunderland - Bolton Wanderers
Blackburn Rovers - West Ham United
Arsenal - Stoke City
Birmingham City - Newcastle United
Wigan Athletic - Aston Villa
Liverpool - Fulham
West Bromwich Albion - Wolverhampton Wanderers
Blackpool - Tottenham Hotspur
Chelsea - Manchester United
Manchester City - Everton