Znajdujący się w rewelacyjnej formie pomocnik Tottenhamu jest jednym z najbardziej łakomych kąsków na transferowym rynku. Jego występy w Lidze Mistrzów (trzy bramki z Interem Mediolan) i Premier League przyciągnęły uwagę największych klubów świata. Jeśli kogoś stać na objawienie roku, to na pewno bajecznie bogaty Manchester City.
"The Citizens" zamierzają sprowadzić piłkarza już w styczniu. Są gotowi wyłożyć za niego 45 milionów funtów bądź zaproponować inną formę rozliczenia - oddadzą Tottenhamowi Emmanuela Adebayora i Joleona Lescotta i dopłacą brakującą kwotę.
Na White Hart Lane nie chcą nawet słyszeć o sprzedaży 21-letniego gwiazdora. - Większe są szanse na to, że w tym sezonie spadniemy, niż na to, że sprzedamy Bale'a. Bądźcie spokojni, on się nigdzie nie wybiera - zapewnia przedstawiciel Tottenhamu.
Z Tottenhamu odchodzi Robbie Keane