Alex Ferguson cały czas szuka następcy dla niemal 40-letniego Edvina van der Sara. Od jakiegoś czasu menedżer Manchesteru interesuje się Duńczykiem Lindegaardem. Już latem próbował go ściągnąć, ale ostatecznie do transferu nie doszło.
26-letni Lindegaard jest rezerwowym bramkarzem reprezentacji Danii i w kraju uważany jest za wielki talent.
Piłkarzem interesuje się także Arsene Wenger, który od jakiegoś czasu ma problem z bramkarzami. Ponoć, gdy okazało się, że do skutku nie dojdzie transfer Marka Schwarzera z Fulham, Lindegaard stał się jego priorytetem.
Aalesund jest gotów puścić swojego bramkarza do jednego z czołowych klubów Europy, ale z drugiej strony władze norweskiego klubu chciałyby by został on jeszcze jeden sezon. Oznacza to, że Arsenal lub Manchester będą mogły podpisać przedwstępną umowę z Lindegaardem już w styczniu, ale bramkarz zmieni barwy dopiero przed następnymi rozgrywkami.
Dlaczego piłkarze zdradzają żony? "Dziewczyny są jak szakale" ?