Kilka dni temu o chęci pozyskania Torresa wypowiadał się trener Manchesteru Roberto Mancini. Po odejściu z Liverpoolu Rafaela Beniteza przyszłość Torresa w mieście Beatlesów stanęła pod znakiem zapytania. Według nowego szkoleniowca The Reds - Roya Hodgsona nic nie wskazuje na to, żeby Hiszpan opuścił Anfield, ale nie wiadomo jak działacze Liverpoolu odniosą się do wielomilionowej oferty jaką za piłkarza jest w stanie w każdej chwili złożyć Manchester.
Na razie o grze z Torresem marzy największy gwiazdor "City" Carlos Tevez. Argentyńczyk zachęca go do przyjścia na City of Manchester Stadium. - Byłby ogromnym wzmocnieniem. To jeden z najlepszych napastników na świecie. Świetnie gdyby został moim kolegą z drużyny. Nigdy nie żałowałem przyjścia do tego klubu. To najlepsza decyzja jaką kiedykolwiek podjąłem - powiedział napastnik.