- Będę w Southampton przed początkiem sezonu i mam nadzieję, że tam zostanę. Zaproponowano mi kontrakt i wracam do Anglii, by go podpisać, bo chciałbym tam kontynuować karierę - powiedział polski bramkarz.
Ale w klubie o Białkowskim się już głośno nie mówi. Polaka zabrakło w składzie Southampton na dziesięciodniowym zgrupowaniu w Szwajcarii, czego ani sam zawodnik, ani jego agent nie mogli wytłumaczyć.
Polski bramkarz miał też zastąpić Eduardo w bramce portugalskiego SC Braga, ale nie przeszedł testów medycznych. Jeśli spekulacje na temat odejścia Białkowskiego się potwierdzą, menadżer angielskiego klubu będzie miał mniej niż miesiąc na rozwiązanie tego problemu i znalezienie jego zastępcy przed 7. sierpnia.
Pierwszym bramkarzem Southampton jest Kelvin Davis, ale Polak jest bardzo ważnym uzupełnieniem składu. Do klubu trafił w 2006 roku i rozegrał 31 spotkań, w ubiegłym roku bardzo dobrze spisał się zastępując w bramce Davisa, który nie mógł grać z powodu kontuzji.
Zaplecze bramkarskie dotychczasowego klubu Polaka jest bardzo ubogie, następni w kolejności są Tommy Forecast i Jack Dovey, którym brakuje doświadczenia.
Dragan Paljić zawodnikiem Białej Gwiazdy ?