26-letni gracz Liverpoolu przeszedł operację kolana w styczniu. Mimo że uznano ją za udaną - Torres miał wrócić do gry po sześciu tygodniach, do dziś nie zdołał się całkowicie wyleczyć.
Ciągle pojawiające się problemy martwią Beniteza - trenera The Reds, który nie może skorzystać z usług bramkostrzelnego napastnika. Torres jest niezbędny wciąż walczącemu o europejskie puchary Liverpoolowi. Liverpoolowi, który ma problemy ze zdobywaniem bramek - niedzielny mecz z Fulham zakończył się bezbramkowym remisem.
Hiszpan pragnąc uniknąć ponownego "pójścia pod nóż" zdecydował się wreszcie na wizytę u specjalisty od schorzeń kolan. Ma on pomóc Torresowi odnaleźć sedno problemu i wskazać klucz do jego rozwiązania.
- Fernando ma problem, dlatego wybierze się do specjalisty. Coś więcej o stanie jego kolana wiedzieć będziemy w poniedziałek, po wizycie - mówi Rafa Benitez.
Potrzebujemy zmian - mówi Benitez ?